Kredyt hipoteczny to jeden z najważniejszych produktów finansowych na rynku kredytowym. Ze względu na jego przeznaczenie oraz fakt, że niewiele osób jest w stanie zapłacić za zakup mieszkania za gotówkę, jest też produkt najpopularniejszym.

O produkt ten niestety jest coraz trudniej. Przyczyn jest sporo, ale najgłówniejszą jest chyba kryzys i pogarszająca się sytuacja finansowa wielu polskich rodzin. Spada zdolność kredytowa starających się o kredyt hipoteczny. Ponieważ wielu Polaków nie spłaca zaciągniętych kredytów, banki coraz ostrożniej podchodzą do ich udzielania. O spowolnienie na rynku kredytowym oskarżana jest też, wprowadzona przez Komisję Nadzoru Finansowego, Rekomendacja T. Ta regulacja dotycząca głównie udzielania tzw. szybkich pożyczek sporo namieszała. Według wielu specjalistów Rekomendacja T była źle napisana i powinna zostać zmieniona.

Być może opinie te przyczyniły się do podjęcia decyzji o nowych regulacjach. W miejsce starej wersji Rekomendacji T powstała nowa, która dotyczy kredytów konsumenckich oraz rekomendacja S, która określa dobre praktyki w zakresie kredytów hipotecznych.

Nie wchodząc w szczegóły dotyczące kredytów konsumenckich warto tylko dodać, że Komisja Nadzoru Finansowego ma zamiar zrezygnować ze wskaźnika długu do dochodu i ma pozostawić to w gestii banków. Natomiast jeżeli chodzi o kredyty hipoteczne, a więc i kredyt na mieszkanie, warto dodać, że jeżeli będzie to kredyt walutowy to rata kredytu nie może przekroczyć 42% miesięcznego dochodu, natomiast okres rozliczeniowy spłaty kredytu nie może przekraczać 25 lat, nawet jeżeli będzie to kredyt z dłuższą spłatą.